Budynek został uszkodzony przez wstrząsy lub osiadanie gruntu. Powstaje pytanie: kto jest odpowiedzialny za naprawę szkody? Są trzy sposoby ustalenia, kto powinien wypłacić odszkodowanie.
Budynek stojący w pobliżu aktywnej kopalni.
Zasadą jest, że odpowiedzialność za szkodę ponosi przedsiębiorca prowadzący ruch zakładu górniczego, wskutek którego wystąpiła szkoda. Oznacza to, że żądanie odszkodowania kierujemy do zwykle do najbliższej czynnej kopalni.
Jeśli do 500 m od budynku kopalnia wybiera węgiel, to zwykle teren ulega obniżeniu. Wraz z ze zmianą wysokości gruntu, osiada budynek. A to zaś powoduje pęknięcia.
Trzeba wówczas ustalić czy faktycznie to ta kopalnia fedruje. Jeśli tak, odpowiada jej właściciel, np. Polska Grupa Górnicza, Tauron Wydobycie lub Jastrzębska Spółka Węglowa.
Kto ma koncesję na wydobycie, ten płaci?
Pomiędzy obszarami górniczymi wpływy przedsiębiorców mieszają się. Zaś tereny górnicze i całe kopalnie zmieniają właścicieli. Przykład? Polska Grupa Górnicza przekazuje wygaszaną kopalnie Spółce Restrukturyzacji Kopalń.
Dlatego, jeżeli nie można ustalić, kto wyrządził szkodę, odpowiada za nią przedsiębiorca, który w dniu ujawnienia się szkody ma prawo wydobywać na tym terenie.
Jeśli zniknie przedsiębiorca górniczy, Skarb Państwa gwarantuje, że naprawi budynek.
W przypadku nagle aktywowanych dawnych zrobów górniczych, np. nagłego zawału chodnika drążonego w latach 50 ubiegłego wieku, może zdarzyć się sytuacja, w której na danym terenie nikt aktualnie nie tylko nie prowadzi eksploatacji, ale nawet nie jest to już obszar górniczy. Jeżeli nie istnieje przedsiębiorca odpowiedzialny za szkodę ani jego następca prawny, to za szkodę odpowiada Skarb Państwa reprezentowany przez właściwy organ nadzoru górniczego.
Czego możesz domagać się od przedsiębiorcy górniczego? Sprawdź tutaj: szkody górnicze.